Niestety, ciągle panuje dość powszechne przekonanie, że teatr
lalek nie wykracza poza ramy rozrywki dla dzieci. Dlatego cieszy
każda kolejna publikacja przyczyniająca się do przełamania
tego stereotypu. W szczególności zaś, kiedy dotyczy inscenizacji
i adaptacji na sceny lalkowe utworów tej klasy twórców, co Bruno
Schulz, Franz Kafka i Samuel Beckett. Książka Beaty Nessel-Łukasik Oblicza
samotności. Bruno Schulz, Franz Kafka i Samuel Beckett w polskim teatrze
lalek stanowi pracę tym cenniejszą, że jest studium ciekawym, wartym
lektury, jak też skłaniającym do dyskusji. Nie bez znaczenia jest
również to, iż napisana została przez socjologa, nie zaś historyka teatru –
życzliwe i zaangażowane spojrzenie na problemy scen lalkowych osoby
niejako spoza dyscypliny daje ciekawy obraz zagadnień będących przedmiotem
rozważań.
Książka charakteryzuje się klarowną kompozycją. Składa się ze wstępu,
w którym Nessel-Łukasik zaznajamia czytelnika z założeniami pracy,
trzech rozdziałów poświęconych konkretnym realizacjom teatralnym,
powstałym na podstawie utworów Schulza, Kafki i Becketta, oraz
zwięzłego
zakończenia. We wstępie autorka zarysowuje pokrótce miejsce
lalki w świecie teatru dla dorosłych, skupiając się na jej potencjale i możliwościach
budowania bogatych znaczeniowo metafor. Omawia również
proces jej swoistej nobilitacji w myśli filozoficznej oraz teatralnej
ostatnich
dwóch stuleci. Podkreśla, że stanowić może idealne medium
służące refleksji nad samotnością, co wynika z jej naturalnych cech, w tym
funkcjonowania w teatrze – jak to ujmuje – na pograniczu życia, gdzie
o rzeczywistości
mówi się językiem sztuki antyiluzyjnej (...). Wychodząc
z założenia, iż samotność jest postrzegana jako jedna ze stałych cech bytu tej
ożywianej na krótko materii, która na scenie może być nie tylko przedmiotem,
ale też podmiotem, traktuje lalkę jako potencjalne odbicie człowieka
poszukującego własnej tożsamości oraz miejsca w świecie. Nadto lalka,
zależna przecież od animatora, stanowi zarówno doskonały obraz podporządkowania
człowieka okolicznościom historycznym bądź społecznym,
jak też wydobywa paradoks wpisany w walkę człowieka o autonomię przy
jednoczesnej potrzebie budowania relacji z innymi. W toku wywodu Nessel-
-Łukasik podkreśla również, że świat teatru lalek bliski jest bogatej,
wieloaspektowej,
kunsztownej narracji, a także językowi trzech ważnych
dla niej pisarzy.
Główne rozdziały są omówieniem kilku realizacji teatralnych opartych na utworach Schulza (Ostatnia ucieczka we Wrocławskim Teatrze Lalek; Samotność w Teatrze Lalek Banialuka w Bielsku-Białej; Historia występnej wyobraźni w Teatrze Lalek Pinokio w Łodzi), Kafki (Proces oraz Niedokonania we Wrocławskim Teatrze Lalek; Przemiana w Teatrze Lalek Banialuka) i Becketta (Szkice z Becketta w Teatrze Lalek Banialuka; Końcówka z Teatru Lalek im. H.Ch. Andersena w Lublinie; Nic nie da się zrobić – spektakl studentów Wydziału Sztuki Lalkarskiej warszawskiej Akademii Teatralnej). Analizy spektakli poprzedzone zostały zwięzłymi wprowadzeniami w materię utworów, ze szczególnym podkreśleniem wątków dotyczących samotności, której pojmowanie wiele zawdzięcza uważnemu spojrzeniu socjologa, potrafiącego ująć to zjawisko w szerszej niż tylko historyczno-literacka perspektywie. Refleksje nad sposobem widzenia świata i człowieka przez Schulza, Kafkę oraz Becketta zasługują na uznanie. Są klarowne, a w dodatku oparte na bogatej literaturze przedmiotu. Ponadto uzupełnione zostały o przemyślenia dotyczące związków prozy bądź dramatów wymienionych twórców z teatrem lalek. Nessel-Łukasik przedstawia czytelnikowi zarówno punkty styczne między światem wyobraźni trójki autorów a teatralnymi środkami wyrazu, jak też podaje fakty historyczne związane z obecnością ich utworów na lalkowych scenach.
Analizy kolejnych przedstawień wychodzą od obserwacji własnych autorki. Omawiane spektakle, oprócz jednego – Procesu wystawianego w 1985 roku na deskach Wrocławskiego Teatru Lalek – Nessel-Łukasik oglądała osobiście. Podejmując się refleksji nad nimi, przyjęła założenie, iż ważne są w pełni autonomiczne wrażenia oraz przemyślenia. Omówienia i analizy kolejnych realizacji teatralnych są pieczołowite, czytelnik nie ma wątpliwości, iż autorka książki oglądała je wielokrotnie, gruntownie zastanawiając się nad sensem kolejnych obrazów scenicznych oraz ich relacjami z tekstami, na podstawie których były konstruowane. Nie można jej odmówić umiejętności powiązania sensów wybranych fragmentów spektakli z przekazem oraz duchem ich literackich pierwowzorów, umożliwiającej wyprowadzenie przekonującego wniosku, iż środki wyrazowe teatru lalek doskonale sprawdzają się w tematyce samotności. Niemniej jednak skupienie się na własnym spojrzeniu, na spojrzeniu z perspektywy indywidualnego widza, siedzącego na widowni, oglądającego spektakl, analizującego zawarte w nim treści i porównującego je do narracji literackiej, może wzbudzać pewne wątpliwości.
Beata Nessel-Łukasik skupia się na porównaniu przebiegu przedstawienia z narracją literacką, wychwyceniu sposobu, w jaki świat trzech pisarzy został przełożony na język teatru lalek oraz badaniu, z jakim skutkiem zabieg ten został przeprowadzony. Pomija jednak dość konsekwentnie kwestie zupełnie przyziemne, istotne z punktu widzenia badań nad historią teatru. Oblicza samotności są dobrym studium kilku spektakli, stworzonym na podstawie indywidualnego spojrzenia widza, który nie czuje potrzeby zagłębiania się w cokolwiek innego poza tym, co widzi na scenie. Dlatego też w książce Nessel-Łukasik czytelnik nie odnajdzie wielu podstawowych informacji. Analiza materii spektaklu ogranicza się do akcji oraz relacji między lalką a człowiekiem, autorka ewentualnie bliżej przygląda się metamorfozom samej lalki. W większości przypadków nie dowiemy się jednak niczego konkretnego na temat lalek, warstwy plastycznej przedstawienia. Dość wspomnieć, iż w wielu przypadkach nie zostaje nawet podane, kto stworzył scenografię do sztuki. Czasami wyraźnie doskwiera brak syntetycznego opisu przestrzeni scenicznej oraz lalek. Te ostatnie rzadko kiedy stają się przedmiotem gruntownego omówienia i analizy pod względem ich walorów plastycznych czy kształtu, nie mówiąc już o jakichkolwiek odniesieniach pozwalających umiejscowić je nie tylko w twórczości danego scenografa, ale i w nurtach charakterystycznych dla scenografii teatru lalek w Polsce ostatnich kilkudziesięciu lat. Brakuje też informacji o kostiumach czy muzyce. Autorka praktycznie nie korzysta również ze źródeł archiwalnych, np. recenzji prasowych.
Książka Beaty Nessel-Łukasik może z tego powodu przyprawić o palpitację serca historyków teatru lalek ceniących sobie klasyczny warsztat badawczy. Perspektywa, z jakiej autorka ukazuje nam omawiane spektakle, jest cenna, przynosi ciekawe efekty, jest wiarygodna. Powstaje jednak pytanie, czy uzupełnienie wywodów o szersze tło historyczne (np. inne spektakle dla dorosłych podejmujące problem samotności), wykorzystanie recenzji i omówień prasowych oraz detaliczna analiza lalek (takowa poczyniona została jedynie w odniesieniu do projektów Jadwigi Mydlarskiej-Kowal, powstałych na potrzeby Procesu, wystawianego we Wrocławskim Teatrze Lalek w 1985 roku) nie wzbogaciłyby wywodu, nie wpłynęłyby na skorygowanie bądź wzmocnienie wniosków. W zakończeniu, podkreślając bogactwo metafor świata lalkarzy, doskonale dostosowanego do podejmowania ważkich treści natury egzystencjalnej, Nessel-Łukasik pisze, iż materiał zaprezentowany w niniejszej książce nie prezentuje ani wszystkich autorów podejmujących w swoich utworach problematykę samotności, ani wszystkich przykładów spektakli lalkowych, w jakich poruszano to zagadnienie. Po lekturze Oblicz samotności odnosi się wrażenie, iż nie tyle liczba omawianych spektakli jest niezadowalająca, co raczej brak analizy historyczno-teatralnej. Indywidualne i jednostkowe doświadczanie samych przedstawień, brak konfrontacji ze zdaniem innych, skupienie się na narracji, akcji oraz relacji między lalką i człowiekiem kosztem pozostałych składowych omawianych przedstawień może być potraktowane jako mankament merytoryczny recenzowanej publikacji. Kończąc krytyczne uwagi należy wspomnieć o istotnym błędzie warsztatowym, jakim jest sposób opracowania bibliografii. Trudno dociec klucza, wedle którego uwzględniono w niej poszczególne pozycje. Owszem, wszystkie publikacje, jak należy, ułożone zostały alfabetycznie, problem jednak w tym, że w bibliografii znalazła się zaledwie część pozycji wykorzystywanych w książce i przywołanych w przypisach. Dlaczego niektóre z nich pominięto – nie wiadomo.
Książka Beaty Nessel-Łukasik napisana jest dobrą polszczyzną, autorka ma świetne wyczucie stylu. Lektura tekstu daje dużo przyjemności, w czym także zasługa redaktorki i korektorki – Ewy Witkowskiej. Rzadko która książka naukowa wydawana w ostatnich latach w Polsce została tak dobrze opracowana redakcyjnie i korektorsko (choć i Ewie Witkowskiej trafiły się drobne wpadki). Tekstowi towarzyszą liczne fotografie, w przeważającej liczbie kolorowe. Odgrywają one rolę pomocniczą w poznawaniu spektaklu, dobrze uzupełniają wywód autorki (nie są jednak w stanie zastąpić syntetycznego i całościowego opisu składowych przedstawienia, o którego braku wspomniano wcześniej). Na podkreślenie zasługuje również staranny projekt graficzny oraz skład (autor: Assi Kootstra) – Oblicza samotności są zdecydowanie najlepiej opracowaną graficznie publikacją naukową dotyczącą teatru lalek wydaną w ostatnich latach. Książkę Nessel-Łukasik nie tylko więc dobrze się czyta, ale czerpie się również dużą przyjemność z delektowania się jej warstwą wizualną. Reasumując: mimo pewnych zastrzeżeń merytorycznych – Oblicza samotności zdecydowanie warte są lektury, w istotny bowiem sposób uzupełniają spojrzenie oraz wiedzę na teatr lalek dla dorosłych w Polsce.
Beata Nessel-Łukasik, Oblicza samotności. Bruno Schulz, Franz Kafka i Samuel Beckett w polskim teatrze lalek, Scena Lalkowa im. Jana Wilkowskiego w Kwidzynie, Kwidzyn 2012, ss. 120, il. 32.
Końcówka | Teatr im. H. Ch. Andersena w Lublinie | fot. Archiwum |
Główne rozdziały są omówieniem kilku realizacji teatralnych opartych na utworach Schulza (Ostatnia ucieczka we Wrocławskim Teatrze Lalek; Samotność w Teatrze Lalek Banialuka w Bielsku-Białej; Historia występnej wyobraźni w Teatrze Lalek Pinokio w Łodzi), Kafki (Proces oraz Niedokonania we Wrocławskim Teatrze Lalek; Przemiana w Teatrze Lalek Banialuka) i Becketta (Szkice z Becketta w Teatrze Lalek Banialuka; Końcówka z Teatru Lalek im. H.Ch. Andersena w Lublinie; Nic nie da się zrobić – spektakl studentów Wydziału Sztuki Lalkarskiej warszawskiej Akademii Teatralnej). Analizy spektakli poprzedzone zostały zwięzłymi wprowadzeniami w materię utworów, ze szczególnym podkreśleniem wątków dotyczących samotności, której pojmowanie wiele zawdzięcza uważnemu spojrzeniu socjologa, potrafiącego ująć to zjawisko w szerszej niż tylko historyczno-literacka perspektywie. Refleksje nad sposobem widzenia świata i człowieka przez Schulza, Kafkę oraz Becketta zasługują na uznanie. Są klarowne, a w dodatku oparte na bogatej literaturze przedmiotu. Ponadto uzupełnione zostały o przemyślenia dotyczące związków prozy bądź dramatów wymienionych twórców z teatrem lalek. Nessel-Łukasik przedstawia czytelnikowi zarówno punkty styczne między światem wyobraźni trójki autorów a teatralnymi środkami wyrazu, jak też podaje fakty historyczne związane z obecnością ich utworów na lalkowych scenach.
Analizy kolejnych przedstawień wychodzą od obserwacji własnych autorki. Omawiane spektakle, oprócz jednego – Procesu wystawianego w 1985 roku na deskach Wrocławskiego Teatru Lalek – Nessel-Łukasik oglądała osobiście. Podejmując się refleksji nad nimi, przyjęła założenie, iż ważne są w pełni autonomiczne wrażenia oraz przemyślenia. Omówienia i analizy kolejnych realizacji teatralnych są pieczołowite, czytelnik nie ma wątpliwości, iż autorka książki oglądała je wielokrotnie, gruntownie zastanawiając się nad sensem kolejnych obrazów scenicznych oraz ich relacjami z tekstami, na podstawie których były konstruowane. Nie można jej odmówić umiejętności powiązania sensów wybranych fragmentów spektakli z przekazem oraz duchem ich literackich pierwowzorów, umożliwiającej wyprowadzenie przekonującego wniosku, iż środki wyrazowe teatru lalek doskonale sprawdzają się w tematyce samotności. Niemniej jednak skupienie się na własnym spojrzeniu, na spojrzeniu z perspektywy indywidualnego widza, siedzącego na widowni, oglądającego spektakl, analizującego zawarte w nim treści i porównującego je do narracji literackiej, może wzbudzać pewne wątpliwości.
Beata Nessel-Łukasik skupia się na porównaniu przebiegu przedstawienia z narracją literacką, wychwyceniu sposobu, w jaki świat trzech pisarzy został przełożony na język teatru lalek oraz badaniu, z jakim skutkiem zabieg ten został przeprowadzony. Pomija jednak dość konsekwentnie kwestie zupełnie przyziemne, istotne z punktu widzenia badań nad historią teatru. Oblicza samotności są dobrym studium kilku spektakli, stworzonym na podstawie indywidualnego spojrzenia widza, który nie czuje potrzeby zagłębiania się w cokolwiek innego poza tym, co widzi na scenie. Dlatego też w książce Nessel-Łukasik czytelnik nie odnajdzie wielu podstawowych informacji. Analiza materii spektaklu ogranicza się do akcji oraz relacji między lalką a człowiekiem, autorka ewentualnie bliżej przygląda się metamorfozom samej lalki. W większości przypadków nie dowiemy się jednak niczego konkretnego na temat lalek, warstwy plastycznej przedstawienia. Dość wspomnieć, iż w wielu przypadkach nie zostaje nawet podane, kto stworzył scenografię do sztuki. Czasami wyraźnie doskwiera brak syntetycznego opisu przestrzeni scenicznej oraz lalek. Te ostatnie rzadko kiedy stają się przedmiotem gruntownego omówienia i analizy pod względem ich walorów plastycznych czy kształtu, nie mówiąc już o jakichkolwiek odniesieniach pozwalających umiejscowić je nie tylko w twórczości danego scenografa, ale i w nurtach charakterystycznych dla scenografii teatru lalek w Polsce ostatnich kilkudziesięciu lat. Brakuje też informacji o kostiumach czy muzyce. Autorka praktycznie nie korzysta również ze źródeł archiwalnych, np. recenzji prasowych.
Książka Beaty Nessel-Łukasik może z tego powodu przyprawić o palpitację serca historyków teatru lalek ceniących sobie klasyczny warsztat badawczy. Perspektywa, z jakiej autorka ukazuje nam omawiane spektakle, jest cenna, przynosi ciekawe efekty, jest wiarygodna. Powstaje jednak pytanie, czy uzupełnienie wywodów o szersze tło historyczne (np. inne spektakle dla dorosłych podejmujące problem samotności), wykorzystanie recenzji i omówień prasowych oraz detaliczna analiza lalek (takowa poczyniona została jedynie w odniesieniu do projektów Jadwigi Mydlarskiej-Kowal, powstałych na potrzeby Procesu, wystawianego we Wrocławskim Teatrze Lalek w 1985 roku) nie wzbogaciłyby wywodu, nie wpłynęłyby na skorygowanie bądź wzmocnienie wniosków. W zakończeniu, podkreślając bogactwo metafor świata lalkarzy, doskonale dostosowanego do podejmowania ważkich treści natury egzystencjalnej, Nessel-Łukasik pisze, iż materiał zaprezentowany w niniejszej książce nie prezentuje ani wszystkich autorów podejmujących w swoich utworach problematykę samotności, ani wszystkich przykładów spektakli lalkowych, w jakich poruszano to zagadnienie. Po lekturze Oblicz samotności odnosi się wrażenie, iż nie tyle liczba omawianych spektakli jest niezadowalająca, co raczej brak analizy historyczno-teatralnej. Indywidualne i jednostkowe doświadczanie samych przedstawień, brak konfrontacji ze zdaniem innych, skupienie się na narracji, akcji oraz relacji między lalką i człowiekiem kosztem pozostałych składowych omawianych przedstawień może być potraktowane jako mankament merytoryczny recenzowanej publikacji. Kończąc krytyczne uwagi należy wspomnieć o istotnym błędzie warsztatowym, jakim jest sposób opracowania bibliografii. Trudno dociec klucza, wedle którego uwzględniono w niej poszczególne pozycje. Owszem, wszystkie publikacje, jak należy, ułożone zostały alfabetycznie, problem jednak w tym, że w bibliografii znalazła się zaledwie część pozycji wykorzystywanych w książce i przywołanych w przypisach. Dlaczego niektóre z nich pominięto – nie wiadomo.
Książka Beaty Nessel-Łukasik napisana jest dobrą polszczyzną, autorka ma świetne wyczucie stylu. Lektura tekstu daje dużo przyjemności, w czym także zasługa redaktorki i korektorki – Ewy Witkowskiej. Rzadko która książka naukowa wydawana w ostatnich latach w Polsce została tak dobrze opracowana redakcyjnie i korektorsko (choć i Ewie Witkowskiej trafiły się drobne wpadki). Tekstowi towarzyszą liczne fotografie, w przeważającej liczbie kolorowe. Odgrywają one rolę pomocniczą w poznawaniu spektaklu, dobrze uzupełniają wywód autorki (nie są jednak w stanie zastąpić syntetycznego i całościowego opisu składowych przedstawienia, o którego braku wspomniano wcześniej). Na podkreślenie zasługuje również staranny projekt graficzny oraz skład (autor: Assi Kootstra) – Oblicza samotności są zdecydowanie najlepiej opracowaną graficznie publikacją naukową dotyczącą teatru lalek wydaną w ostatnich latach. Książkę Nessel-Łukasik nie tylko więc dobrze się czyta, ale czerpie się również dużą przyjemność z delektowania się jej warstwą wizualną. Reasumując: mimo pewnych zastrzeżeń merytorycznych – Oblicza samotności zdecydowanie warte są lektury, w istotny bowiem sposób uzupełniają spojrzenie oraz wiedzę na teatr lalek dla dorosłych w Polsce.
Beata Nessel-Łukasik, Oblicza samotności. Bruno Schulz, Franz Kafka i Samuel Beckett w polskim teatrze lalek, Scena Lalkowa im. Jana Wilkowskiego w Kwidzynie, Kwidzyn 2012, ss. 120, il. 32.