Kiedy w początkach lat 50. XX wieku Henryk Jurkowski rozpoczynał
swoją przygodę z lalkami, polska literatura lalkarska w zasadzie
nie istniała. Kiedy pod koniec lat 70. sam wkraczałem na tę
ścieżkę, można już było zobaczyć dyscyplinę, która powoli się
wyłaniała. Dziś jest całkiem nieźle. Sztuka teatru lalek nie weszła jeszcze
na serio do badań teatrologicznych, trudno spotkać publikacje dotyczące
szeroko rozumianego teatru uwzględniające lalki, przedmioty czy
animanty, ale literatura lalkarska poszerza się z roku na rok i to w rozmaitych
aspektach: dokumentacyjnym, historycznym, literacko-refleksyjnym,
krytycznym, nawet wspomnieniowym. Brakuje w zasadzie wciąż
rozpraw o podłożu teoretycznym, takich jakie nieustannie pojawiają się
na rynku francuskim czy anglo-amerykańskim. Brakuje całkowicie
przekładów, choćby niewielkich artykułów, zwłaszcza teoretycznych, co
sprawia, że rozmawiamy z młodymi adeptami sztuki lalkarskiej językiem
mocno przestarzałym i niemającym żadnych odniesień do współczesności.
Brakuje też szerszego i syntetyzującego spojrzenia na światowe
dokonania w tej dziedzinie, zarówno w odniesieniu do przeszłości,
jak i stanu dzisiejszego.
Niemniej nasz teatr zyskuje coraz większą uwagę i badaczy, i popularyzatorów. Coraz więcej teatrów doczekało się całkiem solidnych opracowań monograficznych własnych dziejów. Mamy podstawowe tomy z zakresu historii polskiego lalkarstwa, dramaturgii, sztuki scenografii, nawet zbiór recenzji lalkowych z lat 1945–1996. Są monograficzne prace o wybitnych twórcach: Leokadii Serafinowicz, Janie Dormanie, Stanisławie Stapfie, Januszu Rylu-Krystianowskim, Adamie Kilianie, Jadwidze Mydlarskiej- -Kowal, cały szereg publikacji dokumentujących działalność lalkarzy – seria „O teatrze lalek” – z pracami Ryszarda Wierzbowskiego o szopce, dziejami łódzkich scen lalkowych po wojnie czy pionierską na naszym rynku książką Jurkowskiego Szkice z teorii teatru lalek. Mamy wspomnienia Henryka Ryla, Henryka Jurkowskiego, Krzysztofa Raua, literacko- -refleksyjny tom Wiesława Hejny. Pojawiły się nawet atrakcyjne wydawnic- twa artystów o własnej twórczości, jak kilka publikacji Adama Walnego, rozmaite druki pokonferencyjne, nawet pierwszy tom recenzji lalkowych jednego krytyka (Hanna Baltyn-Karpińska, W teatrze lalek, IT, Warszawa 2016). Niektóre teatry uruchomiły serie wydawnicze wokół własnych dokonań („Nasz BTL” Białostockiego Teatru Lalek). Inne, jak Banialuka czy Opolski Teatr Lalki i Aktora im. A. Smolki, w rytmie jubileuszowym przygotowują kolejne profesjonalne wydawnictwa. Spoglądam na moją prywatną biblioteczkę lalkarską i... doprawdy mamy się czym poszczycić.
To, czym dysponujemy dziś, to znacznie więcej niż popularne niegdyś jubileuszówki teatrów. Nie są to wciąż jeszcze możliwie zobiektywizowane wersje dziejów konkretnych teatrów lalek, ale trudno o taki obiektywizm bez szerszego kontekstu teatralnego, trudno o całkowitą bezstronność autorów, przyjmujących płatne zlecenia, a i nie każdy teatr chce się przedstawiać w szerszym kontekście; czasem wystarcza własna lokalna perspektywa i ewentualny postęp wobec poprzedników. Jakość wydawanych dziś książek o teatrze lalek jest jednak nieporównanie wyższa niż dawniej. I w sensie edytorskim, i merytorycznym, i estetycznym.
Wysoką poprzeczkę ustawiła, kto wie czy nie po raz pierwszy w naszym środowisku, Lucyna Kozień, publikując w 1997 roku jubileuszowy tom z okazji 50-lecia Banialuki. Wyrafinowaną oprawę graficzną i plastyczną opracował wówczas Michał Kliś, a tom (w całości dwujęzyczny, polski i angielski) pomieścił tekst krytyczny o teatrze i jego twórcach, wywiad z artystą, obszerną dokumentację, nawet – co wciąż należy do rzadkości – pełną bibliografię publikacji poświęconych Banialuce. Drugi wzór, w przyszłości często wykorzystywany, pojawił się po raz pierwszy w książce pod redakcją Andrzeja Górnego Teatr Lalki i Aktora w Poznaniu 1945–1970 (Poznań 1970). To wydawnictwo zawierało kronikę teatru opracowaną przez Wojciecha Barcika. Takie kalendarium wydarzeń artystycznych, rozszerzone o informacje odnoszące się do twórców i samej instytucji, będące w zasadzie pozbawionym emocji spisem faktów dotyczących teatru i jego artystycznego oraz pozaartystycznego życia, pojawiło się później w wydawnictwie warszawskiej Lalki z okazji jej 50-lecia (Warszawa 1995), a następnie w kolejnych jubileuszowych książkach.
Dzisiejsze wydawnictwa jubileuszowe czerpią z tych dwóch wzorów, oczywiście modyfikując je i przekształcając w zależności od potrzeb. Rok 2017 był wyjątkowo bogaty. Niejako otworzyły go Nasze pierwsze 70 lat. Rozmowy na jubileusz Wrocławskiego Teatru Lalek (Wrocław 2016), które otrzymaliśmy wraz z bożonarodzeniowymi życzeniami u progu 2017 roku. Są to rozmowy z wieloletnimi aktorami (Anna Proszkowska, Józef Frymet, Anna Kramarczyk), dyrektorami/reżyserami (Wiesław Hejno, Janusz Jasiński, Jakub Krofta), kompozytorem i kierownikiem muzycznym (Zbigniew Piotrowski), mężem Jadwigi Mydlarskiej-Kowal (Jerzy Kowal), szefową pracowni plastycznej (Teresa Mak), producentką (Elżbieta Czyszek) oraz historykiem i krytykiem teatralnym (Janusz Degler) – o teatrze, o zawodzie, o pasjach i zmianach na przestrzeni lat w rozumieniu sztuki teatru lalek i o własnych doświadczeniach poszczególnych rozmówców. Taką formułę miała kilka lat wcześniej wydana publikacja Nasz BTL (Białystok 2013), opowiadająca – ustami twórców bezpośrednio zaangażowanych w tworzenie teatru – o jego trwaniu, znaczeniu i emocjach towarzyszących codziennej pracy. W 2017 roku taką formułę przyjęli autorzy wydawnictwa Oblicza Maski 1999–2017 (Marek Waszkiel i Joanna Glazar), przygotowując tom z okazji zbliżającego się jubileuszu 20-lecia Maski (wcześniej Kacperek, Rzeszów). Tom zawiera skrótowe kalendarium, rozmowy ze wszystkimi dyrektorami teatru w dwudziestoleciu (od Macieja K. Tondery po Monikę Szelę i Jacka Popławskiego), wybranymi aktorami (Kamil Dobrowolski, Jadwiga Domka, Ewa Mrówczyńska), rzemieślnikami teatralnymi i pracownikami innych działów (Grzegorz Glazar, Mariusz Haba, Natalia Koza, Marta Ożóg, Ewa Wrona). Jest tu też miejsce na przedstawienie festiwalu Maskarada, stającego się znakiem firmowym Maski,oraz prezentację wybranych 15 przedstawień z dwudziestoletniego repertuaru teatru. W nieco zbliżony sposób Katarzyna Grajewska opracowała tom Teatr Animacji 2014–2017. Kierunek: świat (Poznań 2017). To z kolei prezentacja wszystkich spektakli (i ich festiwalowych losów) powstałych w okresie dyrekcji Marka Waszkiela, uzupełniona wywiadami z dyrektorem, dramaturgiem teatru (Malina Prześluga) oraz dwojgiem aktorów (Krzysztof Dutkiewicz, Julianna Dorosz), jak też informacją o wszelkich innych aktywnościach Teatru Animacji w tym okresie: edukacyjnych, warsztatowych, wystawienniczych, festiwalowych etc.
Ten rodzaj publikacji ma tę zaletę, że unika ocen, wartościowania. Stanowi ciekawy materiał dla potencjalnych badaczy, którzy będą mogli poddać go własnym interpretacjom, zderzyć z opiniami krytyków, widzów i indywidualnymi spostrzeżeniami. Rozmowy rejestrują aktualny stan naszych przemyśleń, bazują na doświadczeniach i refleksjach już zebranych, są niejako zapisem chwili i automatycznie stają się dokumentem, do którego inni zawsze będą mogli się odwołać. Szczególnie ciekawe w tych publikacjach są wypowiedzi aktorów oraz pracowników innych działów. Dzielą się oni niejednokrotnie uwagami pozwalającymi na zupełnie nowe spojrzenie na sztukę teatru, na lalkę, na wewnątrzteatralne relacje i sens bycia w świecie sceny.
Klasyczną kompozycję, ale niezwykle oryginalny koncept, ma książka uświetniająca 80-lecie OTLiA Żywioły teatru. Ludzie – Idee – Wydarzenia. Opolski Teatr Lalki i Aktora w latach 2007–2017 pod redakcją Zbigniewa Bitki i Alicji Morawskiej-Rubczak (Opole 2017). W czterech działach zatytułowanych Powietrze, Ogień, Woda i Ziemia porządkuje ona filozoficzno-antropologiczny, historyczno-literaturoznawczy, psychologiczno-pedagogiczny i kulturowo- -socjologiczny aspekt funkcjonowania teatru w minionym dziesięcioleciu. Jest jedną z pierwszych w naszej literaturze lalkarskiej prób przeniesienia doświadczenia praktycznego w wymiar teoretyczny. Znalazło się tu miejsce i dla osobistych wypowiedzi Pawła Passiniego, Bogusława Kierca, Pawła Aignera czy Mariána Pecki, i dla szkiców krytycznych (Katarzyna Lisiecka, Zbigniew Ambrożewicz) analizujących ważne opolskie spektakle dziesięciolecia (Iwona, księżniczka Burgunda w reż. Mariána Pecki, [ˈdʑadɨ] w reż. Pawła Passiniego) czy repertuar teatru (Halina Waszkiel), zaznaczenia wieloletniej obecności w Opolu Petra Nosálka (Zbigniew Bitka), ale i różnych aspektów edukacyjno- pedagogicznych, które są ważnym elementem działalności opolskiego teatru. Nie zabrakło też inaczej pomyślanej rozmowy z dyrektorem, który dzieli się swoimi refleksjami na zadane tematy: teatr – energia, teatr – związek, spotkanie, misterium zabawa, wyobraźnia, przestrzeń, podróż, a nawet lalka. To kolejny teatralny druk ciekawie wydany, opracowany graficznie i złamany. Dołącza do niego Od marionetek do robotów. 70 lat teatru lalkowego w Gdańsku pod red. Małgorzaty Abramowicz, Mirosława Barana i Agnieszki Kochanowskiej, wydane przez Miniaturę i Muzeum Narodowe w Gdańsku (Gdańsk 2017), wyróżniające się małym formatem i atrakcyjną szatą graficzną, a zalecające się wyciętym w okładce „oczkiem”. Dużo tu zdjęć z całej historii Miniatury, symboliczne kalendarium, niezbędne spisy i klasyczny szkic Małgorzaty Abramowicz o dziejach tej sceny. I ważna deklaracja Romualda Wiczy-Pokojskiego na temat tego, co go interesuje i jaki teatr robi.
Być może najefektowniej wydaną książką 2017 roku jest album Teatr Lalka 1945–2015, pod redakcją Joanny Rogackiej i Aleksandry Rembowskiej. To polsko-angielskie wydawnictwo łączy w sobie elementy albumu fotograficznego, drobiazgowo opracowanej i udokumentowanej zdjęciami kroniki teatru oraz części krytycznej (teksty Henryka I. Rogackiego, Barbary Osterloff i Marka Waszkiela), uzupełnione dokumentacją przedstawień z 70-lecia Lalki. Albumy fotograficzne (tematyczne) wydawano już wcześniej, poczynając od pamiętnego Fenomenu władzy Wrocławskiego Teatru Lalek (1994), także wrocławskiego Dla jednego gestu (2006); białostockich: Jurkowski (2011) oraz BTL – Lalki Krzysztofa Bielińskiego (2012) i ostatniego Nasz BTL od kulis (2017); bielsko- -bialskiego Teatru bez granic (2012); czy 70 lat. Lalki w Poznaniu / Teatr Animacji (2014). Sama Lalka też wydała w podobnej szacie graficznej i formacie album Kilian. Fascynacje (2015), a Banialuka wydawnictwo banialuka. bielsko-biała. 70 lat (2017, red. L. Kozień).
To ogromny dorobek wydawniczy. A przecież są jeszcze książki wydawane poza teatrami, jak choćby w 2017: Sylwii Ryś Świadomość lalki. Teatr form Jadwigi Mydlarskiej-Kowal (Muzeum Śląskie, Katowice) czy Joanny Hrk Klasyka i awangarda we współczesnym teatrze animacji (POLUNIMA, Łódź). Jest co studiować, jest o czym rozmyślać. Pora chyba na powołanie w Polsce Instytutu Lalkarskiego, który podjąłby szeroką działalność naukową, dokumentacyjną, wydawniczą i popularyzatorską. Powołanie takiego instytutu postulował w 1945 roku w Łodzi Jan Izydor Sztaudynger. Wówczas bez powodzenia. A 75 lat później?
Niemniej nasz teatr zyskuje coraz większą uwagę i badaczy, i popularyzatorów. Coraz więcej teatrów doczekało się całkiem solidnych opracowań monograficznych własnych dziejów. Mamy podstawowe tomy z zakresu historii polskiego lalkarstwa, dramaturgii, sztuki scenografii, nawet zbiór recenzji lalkowych z lat 1945–1996. Są monograficzne prace o wybitnych twórcach: Leokadii Serafinowicz, Janie Dormanie, Stanisławie Stapfie, Januszu Rylu-Krystianowskim, Adamie Kilianie, Jadwidze Mydlarskiej- -Kowal, cały szereg publikacji dokumentujących działalność lalkarzy – seria „O teatrze lalek” – z pracami Ryszarda Wierzbowskiego o szopce, dziejami łódzkich scen lalkowych po wojnie czy pionierską na naszym rynku książką Jurkowskiego Szkice z teorii teatru lalek. Mamy wspomnienia Henryka Ryla, Henryka Jurkowskiego, Krzysztofa Raua, literacko- -refleksyjny tom Wiesława Hejny. Pojawiły się nawet atrakcyjne wydawnic- twa artystów o własnej twórczości, jak kilka publikacji Adama Walnego, rozmaite druki pokonferencyjne, nawet pierwszy tom recenzji lalkowych jednego krytyka (Hanna Baltyn-Karpińska, W teatrze lalek, IT, Warszawa 2016). Niektóre teatry uruchomiły serie wydawnicze wokół własnych dokonań („Nasz BTL” Białostockiego Teatru Lalek). Inne, jak Banialuka czy Opolski Teatr Lalki i Aktora im. A. Smolki, w rytmie jubileuszowym przygotowują kolejne profesjonalne wydawnictwa. Spoglądam na moją prywatną biblioteczkę lalkarską i... doprawdy mamy się czym poszczycić.
To, czym dysponujemy dziś, to znacznie więcej niż popularne niegdyś jubileuszówki teatrów. Nie są to wciąż jeszcze możliwie zobiektywizowane wersje dziejów konkretnych teatrów lalek, ale trudno o taki obiektywizm bez szerszego kontekstu teatralnego, trudno o całkowitą bezstronność autorów, przyjmujących płatne zlecenia, a i nie każdy teatr chce się przedstawiać w szerszym kontekście; czasem wystarcza własna lokalna perspektywa i ewentualny postęp wobec poprzedników. Jakość wydawanych dziś książek o teatrze lalek jest jednak nieporównanie wyższa niż dawniej. I w sensie edytorskim, i merytorycznym, i estetycznym.
Wysoką poprzeczkę ustawiła, kto wie czy nie po raz pierwszy w naszym środowisku, Lucyna Kozień, publikując w 1997 roku jubileuszowy tom z okazji 50-lecia Banialuki. Wyrafinowaną oprawę graficzną i plastyczną opracował wówczas Michał Kliś, a tom (w całości dwujęzyczny, polski i angielski) pomieścił tekst krytyczny o teatrze i jego twórcach, wywiad z artystą, obszerną dokumentację, nawet – co wciąż należy do rzadkości – pełną bibliografię publikacji poświęconych Banialuce. Drugi wzór, w przyszłości często wykorzystywany, pojawił się po raz pierwszy w książce pod redakcją Andrzeja Górnego Teatr Lalki i Aktora w Poznaniu 1945–1970 (Poznań 1970). To wydawnictwo zawierało kronikę teatru opracowaną przez Wojciecha Barcika. Takie kalendarium wydarzeń artystycznych, rozszerzone o informacje odnoszące się do twórców i samej instytucji, będące w zasadzie pozbawionym emocji spisem faktów dotyczących teatru i jego artystycznego oraz pozaartystycznego życia, pojawiło się później w wydawnictwie warszawskiej Lalki z okazji jej 50-lecia (Warszawa 1995), a następnie w kolejnych jubileuszowych książkach.
Dzisiejsze wydawnictwa jubileuszowe czerpią z tych dwóch wzorów, oczywiście modyfikując je i przekształcając w zależności od potrzeb. Rok 2017 był wyjątkowo bogaty. Niejako otworzyły go Nasze pierwsze 70 lat. Rozmowy na jubileusz Wrocławskiego Teatru Lalek (Wrocław 2016), które otrzymaliśmy wraz z bożonarodzeniowymi życzeniami u progu 2017 roku. Są to rozmowy z wieloletnimi aktorami (Anna Proszkowska, Józef Frymet, Anna Kramarczyk), dyrektorami/reżyserami (Wiesław Hejno, Janusz Jasiński, Jakub Krofta), kompozytorem i kierownikiem muzycznym (Zbigniew Piotrowski), mężem Jadwigi Mydlarskiej-Kowal (Jerzy Kowal), szefową pracowni plastycznej (Teresa Mak), producentką (Elżbieta Czyszek) oraz historykiem i krytykiem teatralnym (Janusz Degler) – o teatrze, o zawodzie, o pasjach i zmianach na przestrzeni lat w rozumieniu sztuki teatru lalek i o własnych doświadczeniach poszczególnych rozmówców. Taką formułę miała kilka lat wcześniej wydana publikacja Nasz BTL (Białystok 2013), opowiadająca – ustami twórców bezpośrednio zaangażowanych w tworzenie teatru – o jego trwaniu, znaczeniu i emocjach towarzyszących codziennej pracy. W 2017 roku taką formułę przyjęli autorzy wydawnictwa Oblicza Maski 1999–2017 (Marek Waszkiel i Joanna Glazar), przygotowując tom z okazji zbliżającego się jubileuszu 20-lecia Maski (wcześniej Kacperek, Rzeszów). Tom zawiera skrótowe kalendarium, rozmowy ze wszystkimi dyrektorami teatru w dwudziestoleciu (od Macieja K. Tondery po Monikę Szelę i Jacka Popławskiego), wybranymi aktorami (Kamil Dobrowolski, Jadwiga Domka, Ewa Mrówczyńska), rzemieślnikami teatralnymi i pracownikami innych działów (Grzegorz Glazar, Mariusz Haba, Natalia Koza, Marta Ożóg, Ewa Wrona). Jest tu też miejsce na przedstawienie festiwalu Maskarada, stającego się znakiem firmowym Maski,oraz prezentację wybranych 15 przedstawień z dwudziestoletniego repertuaru teatru. W nieco zbliżony sposób Katarzyna Grajewska opracowała tom Teatr Animacji 2014–2017. Kierunek: świat (Poznań 2017). To z kolei prezentacja wszystkich spektakli (i ich festiwalowych losów) powstałych w okresie dyrekcji Marka Waszkiela, uzupełniona wywiadami z dyrektorem, dramaturgiem teatru (Malina Prześluga) oraz dwojgiem aktorów (Krzysztof Dutkiewicz, Julianna Dorosz), jak też informacją o wszelkich innych aktywnościach Teatru Animacji w tym okresie: edukacyjnych, warsztatowych, wystawienniczych, festiwalowych etc.
Ten rodzaj publikacji ma tę zaletę, że unika ocen, wartościowania. Stanowi ciekawy materiał dla potencjalnych badaczy, którzy będą mogli poddać go własnym interpretacjom, zderzyć z opiniami krytyków, widzów i indywidualnymi spostrzeżeniami. Rozmowy rejestrują aktualny stan naszych przemyśleń, bazują na doświadczeniach i refleksjach już zebranych, są niejako zapisem chwili i automatycznie stają się dokumentem, do którego inni zawsze będą mogli się odwołać. Szczególnie ciekawe w tych publikacjach są wypowiedzi aktorów oraz pracowników innych działów. Dzielą się oni niejednokrotnie uwagami pozwalającymi na zupełnie nowe spojrzenie na sztukę teatru, na lalkę, na wewnątrzteatralne relacje i sens bycia w świecie sceny.
Klasyczną kompozycję, ale niezwykle oryginalny koncept, ma książka uświetniająca 80-lecie OTLiA Żywioły teatru. Ludzie – Idee – Wydarzenia. Opolski Teatr Lalki i Aktora w latach 2007–2017 pod redakcją Zbigniewa Bitki i Alicji Morawskiej-Rubczak (Opole 2017). W czterech działach zatytułowanych Powietrze, Ogień, Woda i Ziemia porządkuje ona filozoficzno-antropologiczny, historyczno-literaturoznawczy, psychologiczno-pedagogiczny i kulturowo- -socjologiczny aspekt funkcjonowania teatru w minionym dziesięcioleciu. Jest jedną z pierwszych w naszej literaturze lalkarskiej prób przeniesienia doświadczenia praktycznego w wymiar teoretyczny. Znalazło się tu miejsce i dla osobistych wypowiedzi Pawła Passiniego, Bogusława Kierca, Pawła Aignera czy Mariána Pecki, i dla szkiców krytycznych (Katarzyna Lisiecka, Zbigniew Ambrożewicz) analizujących ważne opolskie spektakle dziesięciolecia (Iwona, księżniczka Burgunda w reż. Mariána Pecki, [ˈdʑadɨ] w reż. Pawła Passiniego) czy repertuar teatru (Halina Waszkiel), zaznaczenia wieloletniej obecności w Opolu Petra Nosálka (Zbigniew Bitka), ale i różnych aspektów edukacyjno- pedagogicznych, które są ważnym elementem działalności opolskiego teatru. Nie zabrakło też inaczej pomyślanej rozmowy z dyrektorem, który dzieli się swoimi refleksjami na zadane tematy: teatr – energia, teatr – związek, spotkanie, misterium zabawa, wyobraźnia, przestrzeń, podróż, a nawet lalka. To kolejny teatralny druk ciekawie wydany, opracowany graficznie i złamany. Dołącza do niego Od marionetek do robotów. 70 lat teatru lalkowego w Gdańsku pod red. Małgorzaty Abramowicz, Mirosława Barana i Agnieszki Kochanowskiej, wydane przez Miniaturę i Muzeum Narodowe w Gdańsku (Gdańsk 2017), wyróżniające się małym formatem i atrakcyjną szatą graficzną, a zalecające się wyciętym w okładce „oczkiem”. Dużo tu zdjęć z całej historii Miniatury, symboliczne kalendarium, niezbędne spisy i klasyczny szkic Małgorzaty Abramowicz o dziejach tej sceny. I ważna deklaracja Romualda Wiczy-Pokojskiego na temat tego, co go interesuje i jaki teatr robi.
Być może najefektowniej wydaną książką 2017 roku jest album Teatr Lalka 1945–2015, pod redakcją Joanny Rogackiej i Aleksandry Rembowskiej. To polsko-angielskie wydawnictwo łączy w sobie elementy albumu fotograficznego, drobiazgowo opracowanej i udokumentowanej zdjęciami kroniki teatru oraz części krytycznej (teksty Henryka I. Rogackiego, Barbary Osterloff i Marka Waszkiela), uzupełnione dokumentacją przedstawień z 70-lecia Lalki. Albumy fotograficzne (tematyczne) wydawano już wcześniej, poczynając od pamiętnego Fenomenu władzy Wrocławskiego Teatru Lalek (1994), także wrocławskiego Dla jednego gestu (2006); białostockich: Jurkowski (2011) oraz BTL – Lalki Krzysztofa Bielińskiego (2012) i ostatniego Nasz BTL od kulis (2017); bielsko- -bialskiego Teatru bez granic (2012); czy 70 lat. Lalki w Poznaniu / Teatr Animacji (2014). Sama Lalka też wydała w podobnej szacie graficznej i formacie album Kilian. Fascynacje (2015), a Banialuka wydawnictwo banialuka. bielsko-biała. 70 lat (2017, red. L. Kozień).
To ogromny dorobek wydawniczy. A przecież są jeszcze książki wydawane poza teatrami, jak choćby w 2017: Sylwii Ryś Świadomość lalki. Teatr form Jadwigi Mydlarskiej-Kowal (Muzeum Śląskie, Katowice) czy Joanny Hrk Klasyka i awangarda we współczesnym teatrze animacji (POLUNIMA, Łódź). Jest co studiować, jest o czym rozmyślać. Pora chyba na powołanie w Polsce Instytutu Lalkarskiego, który podjąłby szeroką działalność naukową, dokumentacyjną, wydawniczą i popularyzatorską. Powołanie takiego instytutu postulował w 1945 roku w Łodzi Jan Izydor Sztaudynger. Wówczas bez powodzenia. A 75 lat później?