Dzieci Stapfa | Michał Kowalczyk

 
50 lat wrocławskiego Wydziału Lalkarskiego                                  
        

1 października 1972 roku w sali widowiskowej Wrocławskiego Teatru Lalek miało miejsce szczególne wydarzenie, jakim była inauguracja zamiejscowego Wydziału Lalkarskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. L. Solskiego w Krakowie (obecnie Akademia Sztuk Teatralnych im. S. Wyspiańskiego)[1]. Powstanie we Wrocławiu wyższej uczelni kształcącej lalkarzy stanowiło realizację wieloletnich ambicji środowiska lalkarskiego oczekującego własnego systemu edukacji na poziomie akademickim. Demiurgiem, pierwszym dziekanem i dobrym duchem Wydziału był Stanisław Stapf.

 
 Arch. AST Wrocław 

W dzieje powstania wrocławskiej uczelni lalkarskiej[2] wpisana jest osobista historia jej twórcy, który w 1963 roku, dość przypadkowym zrządzeniem losu, w ostatnim okresie swojej zawodowej aktywności trafił do stolicy Dolnego Śląska, by przejąć kierownictwo zagrożonego likwidacją Teatru Lalek Chochlik. Podczas dwunastoletniego pobytu we Wrocławiu Stapf wykorzystał całe swoje zaangażowanie i doświadczenie na rzecz rozwoju prowadzonej sceny i zorganizowania ośrodka edukacji lalkarskiej. O niekwestionowanych sukcesach na obu polach działalności przesądziły niewątpliwie jego szczególne przymioty osobiste. W licznych wspomnieniach Stapf opisywany jest jako człowiek czynu, wspaniały gospodarz, osoba dokładna i metodyczna. Wyróżniał się przy tym wrażliwością, charakterystycznym stonowaniem, a nawet delikatnością, co jednak nie miało wpływu na jego autentyczną charyzmę i respekt, który budził wśród współpracowników. Przede wszystkim jednak Stapfowi, z wykształcenia poloniście i nauczycielowi, przyświecało uporczywe przeświadczenie, że aktorzy teatru lalek powinni rozwijać swój warsztat w szerokim kontekście uprawianego zawodu, z czego wywodził potrzebę regularnego i wszechstronnego kształcenia lalkarzy.

W pełnym teatralnych inicjatyw Wrocławiu koncepcje te trafiły na podatny grunt, uzyskując umocowanie administracyjne, kadrowe i programowe. W swoich dążeniach Stapf znalazł licznych sojuszników, spośród których na szczególne wyróżnienie zasługuje Klemens Krzyżagórski – publicysta i konsultant programowy Chochlika (przemianowanego następnie na Wrocławski Teatr Lalek). To właśnie jego pióru zawdzięczamy kluczowe założenia programowe działającego przy teatrze Stapfa Studium Aktorskiego Teatrów Lalkowych (1967–1970), na którego doświadczeniach oparto organizację obecnej uczelni. Historia jej tworzenia to bowiem także historia odwagi w kreowaniu modelu funkcjonowania tego typu instytucji. Wrocławscy belfrzy „uczyli się nauczania” lalkarstwa na podstawie własnej praktyki, poszukując metodyki i form kształcenia, które nie znajdowały jasnych wzorców i musiały zostać wypracowane niemal od podstaw.

Od utworzenia Wydziału Lalkarskiego we Wrocławiu mija właśnie pół wieku. Dzieło Stapfa kontynuowali kolejni dziekani: Henryk Jurkowski (1975–1978), Wiesław Hejno (1978–1987), Anna Helman-Twardowska (1987–1993 i 1999–2002), Jacek Radomski (1993–1999), Jolanta Góralczyk (2002–2008), Anna Kramarczyk (2008–2012), Aneta Głuch-Klucznik (2012–2020) oraz Ewelina Ciszewska (od 2020). Minione dekady to przede wszystkim okres systematycznej realizacji podstawowej misji uczelni, jaką jest troska o wysoki poziom przygotowania zawodowego artystów sceny lalkowej. To także czas instytucjonalnego rozwoju Wydziału, by wymienić chociażby utworzenie Podyplomowych Studiów Reżyserii Teatru Dzieci i Młodzieży (1992) i kierunku reżyserii teatru lalek (2006). Mury zainicjowanej przez Stapfa uczelni opuściło dotąd 741 absolwentów. Pięć dekad akademickiej edukacji lalkarskiej we Wrocławiu to temat domagający się odrębnego rzetelnego opracowania.

Tegoroczny jubileusz przypada na jeden z bardziej wymagających okresów funkcjonowania Wydziału. Dwuletnie doświadczenia związane z pandemią COVID-19 istotnie przeformatowały dotychczasowe standardy pracy. W czasie tzw. pierwszego lockdownu studenci lalkarstwa przez chwilę odcięci byli od dostępu do... lalek, co jest wydarzeniem bez precedensu w historii szkoły. Pochodzące z pracowni pieczołowicie przygotowane teatralne formy musiały zostać zastąpione tworami domowej roboty, m.in. marionetkami z myjek kuchennych i folii aluminiowej podwieszonymi do drewnianych łyżek. Choć najtrudniejsze pandemiczne zmagania wydają się być za nami, nowa rzeczywistość pozostawiła swoje piętno i być może na dłużej rozszerzyła język akademicki o takie pojęcia, jak: self-tape, live streaming, wykłady online czy hybrydowy system zajęć. Nie bez wpływu na działalność Wydziału pozostaje także sytuacja konfliktu za wschodnią granicą Polski. W ostatnim czasie m.in. dopisano do listy studentów trzy osoby z Wydziału Teatralnego Charkowskiego Państwowego Instytutu Sztuki, którego siedziba ucierpiała w wyniku ostrzału. Stawiając czoła wyzwaniom, Wydział Lalkarski prowadzi regularną działalność i nie przestaje planować nowych inicjatyw. W bieżącym roku odbędzie się m.in. kolejna edycja Międzynarodowych Spotkań Szkół Lalkarskich Metaformy, a także inauguracja Sceny Letniej oraz tzw. Sceny Impro. Prace nie ustają ani na chwilę, choć jubileusz niewątpliwie skłania do snucia refleksji.

Wrocławski Wydział Lalkarski zawsze miał szczęście do osób, które współkreowały jego historię. O związanych z nim wybitnych teoretykach (m.in. Janusz Degler, Henryk Jurkowski, Józef Kelera) i uznanych artystach (m.in. Jan Dorman, Wiesław Hejno, Bogusław Kierc, Beata Pejcz, Jan Plewako, Anna Proszkowska, Leokadia Serafinowicz) powstało już wiele publikacji. Jubileusz staje się natomiast sposobnością docenienia także wszystkich tych, którzy nie pełniąc funkcji pedagogicznych, przez wiele dekad współtworzyli uczelnię, wspierając ją swoim talentem, wiedzą i umiejętnościami. W tym kontekście wymienić można m.in. wieloletnią specjalistkę w Dziale Nauczania Mirosławę Chlewicką (najdłuższy staż pracy na Wydziale!), kierowników i pracowników pracowni plastycznej (Bronisław Trytko, Ilona Szurkowska, Stanisław Rasiak) czy pracowników inżynieryjno-technicznych (Kazimierz Piątek, Jan Tworek).

Wielu członków społeczności akademickiej utożsamia uczelnię z jej siedzibą, miejscem zajęć. Pod tym względem na mapie Wrocławia odnajdziemy dwa adresy szczególnie ważne dla Wydziału Lalkarskiego. Od 1975 roku przez 36 lat akademicką enklawę lalkarzy stanowił budynek przy ulicy Powstańców Śląskich 22. To właśnie z tym miejscem większość absolwentów kojarzy czas swoich studiów. Działalność szkoły w obiekcie „odziedziczonym” po Wojskowej Komendzie Uzupełnień wiązała się niestety z ciągłym niedoborem sal i ograniczoną przestrzenią do pracy. Z drugiej jednak strony przedwojenny „pałacyk z duszą” (wraz z przylegającym patio!) zapewniał wyjątkowy artystyczny klimat i poczucie lalkarskiej wspólnoty. Osobna przestrzeń budynku oddana do wyłącznej dyspozycji studentów stawała się równoległą rzeczywistością ich codziennego funkcjonowania oraz miejscem częstych powrotów absolwentów. W efekcie dawna siedziba nierzadko wspominana jest z sentymentem. Dziś wiemy, że dokonana w 2011 roku przeprowadzka do budynku przy ul. Braniborskiej 59 niosła za sobą zmianę stylu studiowania. Obiekt ten zapewnia nieporównywalnie lepsze warunki do pracy: ogromne możliwości techniczne, nowoczesny sprzęt, większą liczbę sal i więcej przestrzeni. To również realia umożliwiające intensyfikację integracji międzywydziałowej.

Jedyną stałą w zmiennym krajobrazie wrocławskiej uczelni wydaje się przywiązanie do lalki, głównej bohaterki całego zamieszania, którą odnajdujemy w równie niewzruszonej nazwie Wydziału. Uposażając go w tożsamość i rację istnienia, sama jednak podlegała przemianom zupełnie zasadniczym. Dość powiedzieć, że pierwsze organizowane na Wydziale zajęcia z technik lalkowych w całości odbywały się za parawanem, podczas gdy dziś uczelnia otwiera się m.in. na lalki cyfrowe i wirtualne, niekiedy w ogóle pozbawione postaci materialnej, choć nadal hołdujące idei animacji. Nie będzie żadnej przesady w stwierdzeniu, że półwiecze uczelni to czas, który upłynął na studiowaniu lalek zarówno przez studentów, jak i ich wykładowców. Lalki, ich różnorodność, zmienność i możliwości wyrazowe pozostają na Wydziale zagadnieniem podstawowym, źródłem inspiracji, obszarem poszukiwań i wciąż odkrywaną tajemnicą.

Studia na wrocławskim Wydziale Lalkarskim, kształcącym łącznie na wszystkich rocznikach około stu studentów, to przygoda wyróżniającą się na tle większości kursów akademickich. W istocie jest to doświadczenie z gruntu osobiste, któremu towarzyszy kameralna, niemal rodzinna atmosfera. Również ten fakt odnajduje swój wyraz w środowiskowym socjolekcie – np. studenci nie udają się „na uczelnię”, lecz „do szkoły”, a wszyscy wykładowcy tytułowani są „profesorami” na wzór etykiety szkół średnich. Praca w małych grupach lub wręcz indywidualna sprawia, że zajęcia przyjmują charakter rzeczywistego spotkania. Pół wieku Wydziału Lalkarskiego to zatem także pół wieku spotkań. Również lub przede wszystkim z teatralną formą. W ten sposób każdy student kończy nieco inny Wydział Lalkarski, wynosząc odrębny bagaż doznań, odczuć i wspomnień. Minione pięćdziesiąt lat to w końcu setki wspaniałych, często nigdy niezarchiwizowanych pokazów i egzaminów. Licznych uniesień teatralnych zapisanych jedynie w pamięci ich uczestników oraz w niemych uczelnianych murach.

Jakie jest dzisiejsze oblicze Wydziału Lalkarskiego? Na poziomie leksykalnym pomocny może być tu przymiotnik „nowy”, który coraz częściej gości w uczelnianym żargonie i bodaj najtrafniej definiuje obraz „wrocławskich lalek” w pięćdziesiątym roku ich istnienia. Nie zapominając o tradycji, władze Wydziału spoglądają przede wszystkim w przyszłość. Sprawująca swoją kadencję od lutego 2020 roku dziekan Ewelina Ciszewska wraz z grupą współpracowników odważnie zainicjowała wiele reform, których intencją jest uwspółcześnienie i unowocześnienie form i metod kształcenia studentów lalkarstwa. Wprowadzony został m.in. zmodyfikowany program studiów dla kierunku reżyserii, a także gruntowne zmiany programu kierunku aktorstwa teatru lalek. Wraz z nowymi przedmiotami i zajęciami warsztatowymi, takimi jak „lalka przed kamerą”, „laboratorium światła” czy „arteterapia”, poszerzona została kadra wykładowców. Otwarcie na nowe technologie i nowatorskie koncepcje lalkarskie zasygnalizowała ponadto Międzynarodowa Konferencja Naukowa Lalka Nova zorganizowana na Wydziale w listopadzie 2021 roku.

Mamy zatem do czynienia z formą nowego otwarcia[3], a rok jubileuszowy stał się rokiem wdrażania i testowania zmian, na których efekty przyjdzie nam jeszcze nieco poczekać. Pozostaje jedynie mocno trzymać kciuki i życzyć Wydziałowi Lalkarskiemu we Wrocławiu wielu kolejnych wspaniałych jubileuszy. 

 

[1] Klemens Krzyżagórski, Trupy uczone, „Teatr Lalek” 2000, nr 2-3, s. 43; Staruszek. Wspomnienia o Stanisławie Stapfie. Rozmowa Anny Proszkowskiej i Wiesława Hejny, [w:] Wydział Lalkarski we Wrocławiu (1972–1997), pod red. J. Deglera i W. Hejny, PWST, Wrocław 1998, s. 20.
[2] Historię powstania Wydziału Lalkarskiego we Wrocławiu opisano już wielokrotnie. Por. m.in. Krakowska Szkoła Teatralna. 50 lat PWST im. L. Solskiego w Krakowie, pod red. J. Popiela, Kraków–Warszawa 1996, s. 79-106; Marek Waszkiel, Dzieje teatru lalek w Polsce 1944–2000, Warszawa 2012, s. 149-152; Wydział Lalkarski we Wrocławiu..., op.cit.
[3] Określenie to użyte zostało także przez dziekan Wydziału Lalkarskiego w kontekście zmian programowych. Por. Ewelina Ciszewska, Ferment, „Teatr Lalek” 2021, nr 2-3, s. 94.

 

Artykuł został opublikowany w "Teatrze Lalek" nr 2 - 3/148-149/2022

Nowszy post Starszy post Strona główna